www.fsolublin.fora.pl

NeoN

Ale co to zmienia że gaźnik jest nadciśnieniowy w moim przypadku? Przecież lpg działa tak samo. Druga sprawa to to że gaźnik działający w układzie blow-trough różni się od normalnego tylko tym że wszystkie jego układy znajdują się w puszce z nadciśnieniem. Zwykły poldkowy gaźnik bez problemu można przystosować do pracy na benzynie w nadciśnieniu, wystarczy dorobić mu szczelną puszkę na górze. Poprzedni układ z przepustnicą też prawie działał, obroty wolne były stabilne, w miarę wchodził na obroty ale wciąż były jakieś problemy ze szczelnością, co nie jest dziwne biorąc pod uwagę jak to było u mnie rozwiązane. Dlatego doszedłem do wniosku że gaźnik sprawdzi się doskonale ze względu na swoją konstrukcję. Na pewno da się to zrobić żeby działało, już takie układy budowałem, chociażby Lancia 2.0 16vt. Co do draw-trough to wg mnie poroniony pomysł i duży krok wstecz.

Furiosus

Ale wybrałeś do pracy najmniej szczelny z dostępnych gaźników Smile

to primo. A po wtóre czy przerobiłeś przepustnice na synchro? Bo jak nie to jedna gardziel będzie Ci trzymać ciśnienie przez pewien czas. Wprawdzie dość niedługo ale będzie trzymać.

Ja uważam, że przy zasilaniu LPG draw - thru to najlepsza opcja... ale to tak na logikę bez jakichś wielkich książkowych rozważań. To moim zdaniem najprostsze rozwiązanie.

NeoN

Z tego gaźnika praktycznie wykorzystam tylko korpus z przepustnicami i gardzielami, reszta kanałów zostanie zaślepiona więc problem szczelności rozwiązany. Smile

Przepustnice zostają jak są bo nie widzę powodu żeby przy nich rzeźbić. Obecny układ dobrze się sprawdzi przy doładowanym silniku ponieważ umożliwi precyzyjniejsze dawkowanie małych obciążeń.
Draw-trough wg mnie ma same wady. Nie można zastosować intercoolera przez co temp. ładunku się zwiększa. Ciśnienie przed przepustnicą nie jest bezpośrednim wskaźnikiem obciążenia silnika, więc trudniej jest uzyskać pożądany skład mieszanki przy różnych obciążeniach, trzeba zdecydować się na kompromis między spalaniem a mocą/ryzykiem uszkodzenia silnika. Przepustnica jest odsunięta od silnika przez co reakcja na gaz ucierpi przy małych obrotach, no i do tego mamy kilkadziesiąt cm. przewodu wypełnionego rozgrzaną i sprężoną mieszanką palną tylko czekającą na wypadnięcie zapłonu... Przy blow-trough w przypadku lpg jedyną kwestią jest doprowadzenie kompensacji dla reduktora w odpowiednie miejsce, tak żeby mieć dobry odnośnik dla aktualnego obciążenia silnika, a zarazem wytworzyć odpowiednią różnicę ciśnień po obu stronach membrany II-go stopnia reduktora. Dzięki zastosowaniu gaźnika nie powinno być z tym problemu ponieważ właśnie po to on jest, żeby wytworzyć odpowiednie podciśnienie nie pogarszając przy tym w znaczącym stopniu przepływu. Wink

A tak swoją drogą zbadałem rzecz jasna sprawę przed przystąpieniem do przeróbki i doczytałem że w silniku 1.6 Turbo w wersji gaźnikowej, gaźnik ma mniejsze przekroje od mojego, a wciąż jest na nim do ugrania około 180KM, także nie powinno być tragedii. Very Happy

Furiosus

Spoko. Tylko pół łyncny nie wysadź Smile

Powodzenia

EDIT: Te gaźniki są nieszczelne głównie na elementach korpus-osie przepustnic, korpus-zwężki venturiego, korpus-wieczko, więc tak czy owak masz co uszczelniać.

ŁYSY

Neon da rade kwestia tego aby wszystko było szczelne i odpowiednio wlot lpg do gaźniora tak mnie się wydaje Smile

Tak jak u mnie po zrobieniu dolotu lpg centralnie w gażnik wystarczyła różnica około 1 cm długości rurki między działaniem a totalną porażką.

Buszek

Byłem , widziałem i powiem tylko tyle

Endi

Skończone już Question

Neon byś zarzucił foto jakieś i wideo jak to się prezenci i jeździ Very Happy

Tomasz-1600 · Wysłany: Pią 21:30, 09 Mar 2012 Temat postu:

I jak Neon idą prace z poldkiem ? Na jakim jesteś etapie? dawno nic tu nie napisałeś aż się niecierpliwie.

NeoN · Wysłany: Nie 16:32, 11 Mar 2012 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Coraz bliżej, chociaż wciąż pod górkę.

Kylo · Wysłany: Nie 17:42, 11 Mar 2012 Temat postu:

A pod tą górkę to już sam wyjedzie czy jeszcze musisz popychać Question

NeoN · Wysłany: Nie 18:23, 11 Mar 2012 Temat postu:

No już sam wyjeżdża, ale nadal nie ma jadu. Trzeba zalać kapuśniaku do pełna i testować.

Buszek · Wysłany: Nie 20:52, 11 Mar 2012 Temat postu:

to nie spali na 2 ? Sad

NeoN · Wysłany: Pon 8:31, 12 Mar 2012 Temat postu:

Jeszcze nie, ale strzela do wydechu jak B Grupa. Very Happy

Lipek · Wysłany: Pon 9:13, 12 Mar 2012 Temat postu:

Kiedy można będzie prawy fotel zająć? Razz

Buszek · Wysłany: Pon 10:56, 12 Mar 2012 Temat postu:

dla Ciebie Lipek bagażnik Very Happy