www.fsolublin.fora.pl

Endi

Wszyscy go bardzo dobrze znacie ale opisu mojego oczka w głowie nie może zabraknąć na tym forum Razz

no ale po kolei:
Moje zainteresowanie akurat tym modelem poloneza sięga roku......hmmmm właściwie to nie wiem odkąd pamiętam zawsze byłem wręcz zakochany w poldku. Moje uwielbienie dla tego samochodu wzięło się z tego że był to pierwszy samochód jaki pamiętam w mojej rodzinie. Mój tata posiadał kiedyś Borka z 1979 roku i chociaż przygoda z tym polonezem skończyła się dawno temu to sentyment i nostalgia do tego samochodu pozostały. Pod koniec 2007 roku przypadkiem trafiłem na forum AK i przeczytałem że w Lublinie organizowany jest spot na który w raz z kolegą wybrałem się. Poznałem tam ciekawych ludzi i zobaczyłem 2 Borki w super stanie no i wtedy zapadła decyzja KUPUJE Borewicza!!! Laughing

Akurat miałem trochę gotówki i nie było siły, która mogła by mnie odwieść od tego zamiaru. Zacząłem kupować gazety i szukać ogłoszeń no ale niestety z mizernym skutkiem. I wtedy całkiem przypadkiem powiedziałem o swoim zamiarze znajomemu mechanikowi, który tez całkiem przypadkowo Razz

powiedział że pracuje u pewnego złomiarza i gdyby był trafił się taki samochód to da znać. Czas mijał moje poszukiwania trochę osłabły i właśnie wtedy pewnego listopadowego popołudnia zadzwonił telefon. Głos w słuchawce oznajmił że jest polonez do sprzedania z 1987 roku. Shocked

Pomyślałem 1987 Question

trochę późno jak na Borewicza no ale cena była atrakcyjna i auto stało niedaleko mojego miasta to co szkodzi pojechać. Kiedy w raz z kolega dojechaliśmy na miejsce moim oczom ukazał się piękny zółty Borewicz Very Happy

. Próbując ukryć moją ogromną ekscytacje wraz z kolegą przystąpiliśmy do oględzin auta. W czasie rozmowy wynikło że samochód jest z 1981 roku a nie 1987 i jest to samochód wujka właściciela złomu a że wujek kupił inny samochód to oddał poloneza siostrzeńcowi żeby coś z nim zrobił. Dowiedziałem się również że jeżeli nie zdecyduje się na kupno to auto najprawdopodobniej pójdzie na żyletki . Wtedy momentalnie zapadła decyzja BIORĘ!!! Nie pozwolę żeby moje motoryzacyjne marzenie skończyło na złomie. Umówiłem się na drugi dzień na dokończenie formalności. Następnego dnia podpisaliśmy umowę przekazałem pieniądze do samochodu otrzymałem jeszcze fakturę zakupu z lubelskiego Polmozbytu, instrukcje obsługi i kluczyki do auta. Nawiasem mówiąc kiedy starszy Pan, który był jego posiadaczem na wieść o tym że samochód nie skończy na złomie popłakał się ze szczęścia no i takim sposobem historia Poloneza w mojej rodzinie zatoczyła koło tak jak kiedyś mój tata tak teraz ja jestem dumnym właścicielem FSO Poloneza Very Happy

.
Teraz parę informacji o samym aucie:
Przebieg w okolicach 138 tyś. km silnik OHV AA o porażającej mocy 75 KM Razz

. Na przestrzeni 2 lat od czasu kiedy go posiadam auto się trochę zmieniło auto wymagało drobnych poprawek lakierniczych zostały pomalowane przednie błotniki prawy został wymieniony, i doły drzwi, wypiaskowałem i pomalowałem koła założyłem chromowane dekle na koła i zmieniłem lusterko no i jeszcze inne rzeczy których już teraz nie pamiętam Razz

. Co do perspektyw to niedługo siedzenia zostaną obszyte na wzór z poloneza coupe, zostaną zmienione boczki drzwi no i skrzynia biegów domaga się interwencji, w planach mam również zakup felg ATS.
Parę fotek:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Maro1500

super poldek, zmiany ida w dobra strone! oby tak dalej Very Happy

JOZEF STALIN

Mnie sie podobał na tych plastikowych kapslach Razz

Banani

no Poldek git, miałem okazję trochę podłubac przy nim i przejechać się przy okazji

Endi

Mała aktualizacja ostnio zakupione rzeczy do auta Smile

:
[link widoczny dla zalogowanych]
Transformacja wnętrza się niedługo rozpocznie jeszcze tyko muszę tapicera dogadać Very Happy

Kylo

Do tego fotele czerwony welur i czerwony dywan Twisted Evil

Endi

heh fotele będą coś a'la PN Coupe

SeBa

brązowy skaj na bokach i brązowy welur na środku ? Smile

Endi

Tak mniej więcej to wygląda:
[link widoczny dla zalogowanych]
Tylko niestety oparcie kanapy jest podarte i trzeba je poprawić i obszyć przednie siedzenia pod ten wzór.

Endi

No mały update nie może być żeby auto admina okupowało ostatnie miejsce Razz

jest ogień Exclamation

po baaaaaaaaaaaardzo długim czasie udało mi się zakupić prawe lusterko pozmot (takie samo jak jest na lewych drzwiach) fotki niebawem jestem z tego bardzo zadowolony (leje po nogach Razz

) ostatnio jestem zmuszony poruszać się poldkiem na codzień bo tatuś rozkitwasił LANĘ i zarekwirował mi kapustę Very Happy

ale jakoś za mocno nie płaczę z tego powodu bo poldek pomimo sieczkarni pod masą Very Happy

daje mi taką frajde że najchętniej bym z niego nie wysiadał. Spodziewajcie się żółtej strzały przeznaczenia na najbliższym spocie Very Happy

gringo

nie wiem co lepsze Poldon czy kolor :DDD

laloo

nie no sąsiad Poldek miód malyna Wink

Gelo

rewelacja

Maro1500

niedlugo zaspawa drzwi i powie ze to cupe Wink

Endi

Dziś przyszła paczka z Pozmotu a w niej fabrycznie nowe 3 ( słownie trzy Razz

)

lusterka z 1989 roku Very Happy

dwla lewe i jedno uniwersalne niezły zonk myślalem że przyślą jedno i to za astronomiczną cenę 39 zł (sorry za foto ale z komórki robione):
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

A tutaj foto już zamontowanego lusterka:
[link widoczny dla zalogowanych]
I pare fotek poglądowych:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Ogólnie to muszę powiedzieć że prawe lusterko POZMOT lepiej sprawdza się we Fiacie 125p po tam jest rant na drzwiach i można je lepiej ustawić a w Poldku ogólnie ch..... w nim widać chcociaż kto wie może się przyzwyczaje. Ogólnie jestem zadowolony są dwa takie same ładnie wyglądają i w końcu koleś przestanie się na przeglądzie pluć że nie mam prawego lusterka Very Happy